„Stop masowej imigracji” – masowe manifestacje we Wrocławiu. Polacy walczą o bezpieczeństwo
„Stop masowej imigracji” – masowe manifestacje we Wrocławiu. Polacy walczą o bezpieczeństwo
W sobotę 19 lipca 2025 roku ulice Wrocławia stały się sceną jednej z największych manifestacji przeciwko masowej imigracji w historii miasta. Jako część ogólnopolskiej akcji „Stop imigracji”, organizowanej przez Konfederację we współpracy ze środowiskami narodowymi i kibicowskimi, protest we Wrocławiu przyciągnął setki mieszkańców Dolnego Śląska. Manifestacja odbyła się przed budynkiem Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie protestujący rozpoczęli zgromadzenie od minuty ciszy dla zamordowanej w Toruniu 24-letniej kobiety i śmiertelnie ugodzonego nożem 41-letniego mężczyznę w Nowem. W obu przypadkach jako sprawców zatrzymano obcokrajowców: Wenezuelczyka i Kolumbijczyka.
Organizatorzy manifestacji, w tym Młodzież Wszechpolska, zaplanowali marsz pod hasłem „Polska dla Polaków”, który ruszył z placu przed Dworcem Głównym, przeszedł ulicami Kołłątaja, Piotra Skargi i Teatralną. Uczestnicy skandowali hasła: „Precz z komuną”, „Polak w Polsce gospodarzem”, „Stop masowej imigracji” oraz „Dość lewackiej propagandy”. Protestujący wyrażali swoje obawy związane z rosnącą liczbą przestępstw popełnianych przez cudzoziemców oraz brakiem skutecznej kontroli nad napływem imigrantów do Polski.
Manifestujący podkreślali, że ich sprzeciw wobec masowej imigracji wynika z troski o bezpieczeństwo polskich rodzin i ochronę narodowej tożsamości. Jak argumentowali organizatorzy, „nie chcemy dopuścić do tego, co było w Europie Zachodniej – gwałty, mordy”. W odpowiedzi na główną manifestację, środowiska lewicowe zorganizowały kontrmanifestację sprzeciwiającą się „faszyzmowi”, najpierw od godziny 18:20 w rejonie Dworca Głównego, a następnie od godziny 19:00 na skrzyżowaniu ulic Świdnickiej i Franciszkańskiej. Policja zabezpieczała oba zgromadzenia, apelując do wszystkich uczestników o przestrzeganie prawa i przypominając, że wolność do wyrażania poglądów ma swoje granice.

